Numizmatyka to szlachetne hobby. Dla laika jednak oznacza to jedynie kolekcjonowanie monet – nic bardziej mylnego. Numizmatyka nie musi być związana jedynie z kruszcami i monetami bitymi w postaci krążków. Ważną – chociaż nieco mnie popularną – częścią tego typu hobby są również pieniądze wykonane z papieru. Mówiąc krótko – banknoty kolekcjonerskie. Nietrudno się domyśleć, że pod względem różnorodności czy estetyki nie odbiegają niczym od swoich metalowych kuzynów. Wizualne przymioty jakimi cechują się banknoty kolekcjonerskie mogą być wręcz znacznie wyższe z racji dostępnej dla artysty powierzchni jak i żywej kolorystyce. Tak samo jak w przypadku praktycznie wszystkich obiektów kolekcjonerskich, kluczowe znaczenie dla wartości papierowego pieniądza ma stan zachowania poszczególnych egzemplarzy. Rozpiętość kategorii służących do jego określania jest bardzo szeroka i dokładnie opisana, z uwzględnieniem takich szczegółów jak ilość zagięć na papierze. Najlepszy możliwy stan jaki mogą mieć banknoty kolekcjonerskie to tzw. stan bankowy – porównywalny ze stanem menniczym w przypadku monet. Myślimy tutaj o banknotach które nie różnią się kondycją od pieniędzy opuszczających mennicę. Nie może być tutaj mowy o żadnych skazach, rozdarciach czy załamaniach papieru. Na przeciwległym krańcu tej skali znajduje się tzw. stan zły i dotyczy on pieniędzy zniszczonych, posklejanych i posiadających spore ubytki. Nietrudno domyśleć się, że banknoty kolekcjonerskie zachowane lepiej osiągają na rynku znacznie lepsze ceny. Kolekcjonerów banknotów współczesnych interesują okazy jedynie idealne – większe zniszczenia dopuszczalne są praktycznie tylko w przypadku banknotów historycznych i unikalnych.
Warto tutaj wspomnieć o kolekcjonerskich banknotach wypuszczanych przez Narodowy Bank Polski. Trafiają one na rynek najczęściej dla uczczenia lub upamiętnienia co bardziej doniosłych wydarzeń lub rocznic. Co ciekawe, można używać ich w normalnych transakcjach, gdyż mimo tego iż są to banknoty kolekcjonerskie to nadal zachowują status legalnego środka płatniczego. Niekoniecznie jest to dobry pomysł, gdyż tego typu pieniądze posiadają zwykle znacznie większą wartość niż nominał jakim zostały opatrzone. W ogólnym kontekście zbiór papierowych pieniędzy nie różni się bardzo od kolekcji monet. Różnica może polegać jednak na trwałości materiału. Metalowy krążek może wybaczyć pewną niedelikatność w traktowaniu, ale banknoty kolekcjonerskie to zupełnie inna kategoria. Przechowywanie i ekspozycja tych okazów musi być nastawione na zapewnienie im jak najlepszej ochrony – nie tylko względem urazów mechanicznych. Banknoty wrażliwe są także na uszkodzenia chemiczne a nawet światło. Ciekawą kategorią zbierania papierowych pieniędzy może być też specjalizowanie się w menniczych pomyłkach. Zdarza się, że z winy maszyny menniczej lub jej obsługi, do obiegu trafiają banknoty posiadające błędy drukarskie. Nie dyskwalifikuje ich to jednak całkowicie – nierzadko takie egzemplarze stają się bardzo cennymi unikatami o wartości przewyższającej znacznie ich nominał.