Jeśli mowa o kolekcjonowaniu to wszystko to, co zbieramy standardowego, jest powszechnie znane. Każdy wie, jakie rzeczy kolekcjonuje się najczęściej. Obrazy, znaczki, wina czy karty piłkarskie to takie standardy, chociaż niektóre z takich kolekcji swoją wartością mogą przyprawiać o ból głowy. Dzisiaj jednak chcemy namówić Was do dość nietypowego kolekcjonowania, które można spokojnie połączyć z inwestowaniem i zarabianiem jednocześnie. Nie będzie to propozycja realnie istniejących przedmiotów, które można kupić w sklepie i po prostu kolekcjonować. Mamy propozycję zgoła odmienną i można wręcz napisać, że praktycznie bardzo wirtualną. Chodzi o kolekcjonowanie domen internetowych, czyli adresów internetowych. Zanim wyjaśnimy o co chodzi napiszemy tylko, że domena internetowa to inaczej adres www pod jakim można zamieszczać strony internetowe. Ale wcale nie trzeba tego robić, bo można być właścicielem konkretnych adresów nie stawiając na nich żadnych stron internetowych. Ot wszystko to jest proste tak samo jak proste jest wejście na konkretną stronę internetową.
Domeny internetowe można za niewielkie pieniądze zarezerwować na rok, kosztuje to dosłownie kilka symbolicznych złotych w przypadku najpopularniejszych rozszerzeń adresów. Po roku trzeba opłacić ich utrzymanie a to już koszty kilkudziesięciu złotych rocznie. Ale jeśli chce się domeny kolekcjonować to trzeba poświęcić wiele czasu na wyszukiwanie najciekawszych i co najważniejsze jeszcze wolnych adresów domen. Bo na tym polega cały szkopuł, że wolnych adresów jest coraz mniej. Jednakże czas spędzony na wyszukiwaniu nowych i dostępnych jeszcze adresów może się bardzo szybko zwrócić. Kolekcjonowanie domen to też trochę takie e-inwestowanie. Bo jeśli znajdziemy ciekawy adres a ktoś będzie chciał mieć taki na przykład dla swojej strony internetowej to możemy odstąpić taką domenę z ponadprzeciętnym zyskiem.
Trudno mówić o kolekcjonowaniu czegoś co fizycznie nie istnieje i czym tak naprawdę nie możliwe jest pochwalić się przed innymi. Jeśli chcemy mieć naprawdę ciekawą kolekcję domen internetowych to powinniśmy posiedzieć kilka godzin dziennie wpisując tysiące wymyślonych przez siebie adresów www. W końcu któraś z poszukiwanych przez as domen okaże się wolna i będziemy mogli ją zarezerwować dla siebie. Pamiętajmy jednak, że taka kolekcja musi być potem utrzymywana, a więc za każdą zarezerwowaną domenę trzeba zapłacić kilkadziesiąt złotych. Tak więc lepiej mieć kilkanaście naprawdę ciekawych domen aniżeli kilkadziesiąt byle jakich. Z kolekcjonowanie domen jest też jeszcze jeden problem. Otóż nie za bardzo jest jak taką kolekcję wycenić. Stąd też można zrobić to jedynie za pomocą portali obliczających ich potencjalne wartości. No chyba, że chcemy kolekcję sprzedać i wystawimy ją na giełdę domen, na której uczestnicy zweryfikują szybko aktualną wartość naszego kolekcjonowania.